[Refren]
Odpalone worki i po mieście wolę krążyć
Odpinamy wrotki, cały tydzień chodzę śpiący
Pewnie bez emocji łatwiej byłoby nadążyć
W środku jestem martwy, mówią Łukasz weź się ocknij
Brakuje kontroli, wbijamy na dancefloor
Obok mnie moja molly, dziś zatańczy ze mną
Chcemy jak najwięcej, ale nie wezmę nic w ciemno
Zoba jak mi bije serce, rozpierdala tętno

[Zwrotka 1]
Ja idę w górę popatrz
Nie patrzę po tych chłopach
Mam sztynks co daje kopa
Mam styl jak gwiazda rocka
Oni wiedzą, że pracuję na pełnych obrotach
No a moi wiedzą, że pozujesz, robisz to na pokaz
Nie mogę tak żyć, nie musisz się interesować
Moje paliwo to syf, moje paliwo to browar
Umieram od tego, niedługo pewnie pokona mnie
No a sumienie uciekło, nie wiem już co to pokora jest
W chuju mam to jakim jesteś mc
Robię kółko po mieście, od was umywam ręce
Kończę track i nagrywam kolejne
Znowu zaciskam szczękę, ale nie przez agresję
[Refren]
Odpalone worki i po mieście wolę krążyć
Odpinamy wrotki, cały tydzień chodzę śpiący
Pewnie bez emocji łatwiej byłoby nadążyć
W środku jestem martwy, mówią Łukasz weź się ocknij
Brakuje kontroli, wbijamy na dancefloor
Obok mnie, moja molly dziś zatańczy ze mną
Chcemy jak najwięcej, ale nie wezmę nic w ciemno
Zoba jak mi biję serce, rozpierdala tętno

[Zwrotka 2]
Obok stoi menik mój i wzrok się już nie mieni tu
Ja wybrałem sobie życie, które ją odrzuca w chuj
Nie żyję carpe diem, żyję raczej déjà vu
No i nie wyskakuj z ryjem i mnie nie pouczaj znów
Mogę zrobić co chcę, bo poznałem smak bruku
Wyrzuciła mnie z serca, ale wciąż siedzę na uchu
Dużo błędów w życiu, wiem co zrobiłem źle
Ciężko jest to znieść, dlatego te piguły jem
Nie wychylam się, no bo i tak lepiej wiesz
Nie wychylaj się, no bo i tak chuja wiesz
Nie zawinę gdzieś, chociaż bardzo tego chcesz
Nie zabiję się, chociaż chciałby tego stres

[Refren]
Odpalone worki i po mieście wolę krążyć
Odpinamy wrotki, cały tydzień chodzę śpiący
Pewnie bez emocji łatwiej byłoby nadążyć
W środku jestem martwy, mówią Łukasz weź się ocknij
Brakuje kontroli, wbijamy na dancefloor
Obok mnie, moja molly dziś zatańczy ze mną
Chcemy jak najwięcej, ale nie wezmę nic w ciemno
Zoba jak mi biję serce, rozpierdala tętno