​vkie
Rocket Team
[Zwrotka 1]
Nie chce żadnego pokoju, ja w chuju mam sojusz i w chuju mam twój cały set
Robię te triki na boju walimy tam Kozel, pierdole twój Rose Moët
Akcja się kończy na golu, masz dziurawe nogi, ty musisz załatać se net
Wydzwonisz starego w domu i znowu mu powiesz ze dałeś się zrobić jak cieć
Roboty ręce pełne, złamałem tej bibi serce
Znowu te zwijki z biby kręcę, chaos w głowie a nie chce więcej
Jak mam hajs mam cale szczęście, jak nie ma nas masz cale szczęście
Jak cie gonie to nie uciekniesz, znowu żalisz się koleżce
Szybki jak flash ja na spocie, ja nawet nie łypie już okiem na ciotę
Ty zawsze przegrywasz jak drużyna Rocket
Tu jak coś przeskrobiesz nie ujdzie ci bokiem
Spytaj na mieście tu kto stylu bogiem jest
Ty znowu z tylu i chciałbyś już odejść tez
Chlejemy ciągle choć to nie Oktoberfest
Zamknij już mordę i lepiej twój ziomek tez

[Refren]
Jestem na misji dziś (o), stylówa w kurwe clean (ha)
Wsypuje pillsy w gin - szybki jak kurwa beam
Jestem na misji dziś (o), stylówa w kurwe clean (ha)
Wsypuje pillsy w gin - szybki jak kurwa beam

[Zwrotka 2]
Nie ufam typom na pewno, ja jestem na misji mam zrobić rozpierdol
Twój ziomal znowu się szczyci tą ścierą, twój ziomal znowu się szczyci aferą
Dawałem stopro od zawsze dlatego mam w huju co o mnie pierdoli to zero
Wasi raperzy tak kurwa nie kleją, wasi raperzy to stilo powielą
Co taki drętwy jesteś, co taki głupi jesteś
Słyszałem mówią tu ze jesteś leszczem
Nie wchodź pod nogi bo Łukasz cie zdepcze
Mówisz, że walisz te panny - a widzę koleżko, że na IG napinasz mięśnie
Jak ona mnie rzuci to znajdę kolejne, bo młody Vkie tu rządzi na mieście
Styl za gorący, tak że nie podejdziesz
[Zwrotka 3]
Ja nie mam dość, ciągle za mało i mowie do zioma by wydzwonił szof
Buja się blok, ty bujasz się z małą co z twoim ziomalem się buja na bok
Przyda się klops, przyda się siano bo może mnie nie być już kurwa za rok
Wasi raperzy się kurwa obrażą jak powiem kim tak naprawdę oni są
W tym kraju nic mnie zdziwi, ludzie nie myślą, myśli za nich tv
Obraz co widzisz jest w chuj nieprawdziwy, jak chcesz to gadaj ja nie gadam z nimi
Patrze się tylko na siebie i ziomów bo jak było słabo ty chciałeś mnie winić
Wkurwienie budzi mnie codziennie rano, ja i twoja grupa to nie jest to samo