[Intro]
- Tu je numer do...
- Dziękówa klocu, ja już siedzę sobie w 206 czekam na … i niedługo będę, pozdroo

[Zwrotka 1: Fakirmistyk]
I co... I co... I co...
Gdyńskie lato to jest czyste dobro
Ziom boy, ta ekipa daje czyste złoto, nie żądło
Ani rząd, bo Underzamy tu jak żogo
Czyste jakbyś umył właśnie bongo
Ochłoń i weź oddech, potem znów początek
Wkręć się w nasz klimat i odpłyń jakbyś miał porządek
Unda state of mind, robimy ten plan
A Ty dryfuj sam, albo chwyć się fal

[Zwrotka 2: Mr. Slalom]
Ja ja ja to ja (ja to ja)
To już nie ja ( to już nie ja)
Bo to mój squad (bo to mój szquad)
To jasne jak (mój blablabla)
Spalony robisz sztosa
Niespalony nie spada ze stosa
Tylko skacze, wykonując ciągłą prace
Taki właśnie nam się wkrecił trybik
Że zapierdalamy w naszej ukochanej Gdyni
Ze kiermany wypadają diengi
Policzym je u boku mareni
I to jest dobre jak Daseapeople
Daseapeople jak Daseapeople
Kręcim beke i kręcim z tego becel chłopie
No nie powiesz (wow) no nie, no nie powiesz (wow)
[Outro]
Kiedyś była beka i gibony (ahaha)
Teraz jest hajs beka i gibony (ahaha)