🔥 Earn $600 – $2700+ Monthly with Private IPTV Access! 🔥

Our affiliates are making steady income every month:
IptvUSA – $2,619 • PPVKing – $1,940 • MonkeyTV – $1,325 • JackTV – $870 • Aaron5 – $618

💵 30% Commission + 5% Recurring Revenue on every referral!

👉 Join the Affiliate Program Now
Kuban
baletnica

[Zwrotka 1: kuqe 2115]
Dla ludzi z boku jestem głupkiem z bloku
Nie umiem rozmawiać, umiem spalać i obrócić w popiół
JesteÅ› taka sama, widzÄ™ w Twoim oku to, co w moim
Nie umiem kochać, chodźmy coś razem odpierdolić
Nie umiem płakać, a coraz rzadziej się umiem śmiać
Umiem udawać, a najlepiej to, że wszystko gra
Ty masz podobnie, co noc w oczach masz pochodnie
Ale o tym nigdy się nie dowie świat
Skrywasz pod pięknem jak baletnica, sekrety i tajemnice
I za uśmiechem tak delikatnym, pod skórą tak aksamitną
Kryje się ból, który tylko Ty znasz

[Refren: kuqe 2115, kuqe 2115 & Emi]
U, oo, u, oo
Nosisz w sobie ogień, nie masz oczekiwań
I chciałabyś pokazać światu coś, czego nie widział
U, oo, u, oo
Nieważne, że znowu Ci się obrywa
Ukrywasz to co boli i rani jak baletnica
U, oo, u, oo
Zastanawiasz siÄ™, ile jeszcze wytrzymasz
Wiem, że czasem się boisz, to serio nie Twoja wina
U, oo, u, oo
Nieważne, że znowu Ci się obrywa
Ukrywasz to co boli i rani jak baletnica
[Zwrotka 2: Kuban]
Fajnie, że dzwonisz, jest piąta, ale to miły gest
Mówisz - "Warszawa tej nocy to jakiś dziki rejs"
Jedziesz Uberem, ja czekam w domu jak zbity pies
Chcę Cię znowu opartą teraz o szybę mieć
Już mnie nie bawi na bani border
Chodzę bez celu blady po ośce
I nie wiem, czemu wracamy sami do wspomnień
Bo nie były spoko i pora spalić je jointem
Dużo żalu z Twych oczu znowu się wylewa
Skończyłaś z baletem, bo przetańczyłaś już tyle lat
Naiwne pytanie - czemu znów piję sam?
Znałabyś odpowiedź jak posłuchałabyś ciszy raz

[Refren: kuqe 2115, Emi, kuqe 2115 & Emi]
U, oo, u, oo
Nosisz w sobie ogień, nie masz oczekiwań
I chciałabyś pokazać światu coś, czego nie widział
U, oo, u, oo
Nieważne, że znowu Ci się obrywa
Ukrywasz to co boli i rani jak baletnica
U, oo, u, oo
Zastanawiasz siÄ™, ile jeszcze wytrzymasz
Wiem, że czasem się boisz, to serio nie Twoja wina
U, oo, u, oo
Nieważne, że znowu Ci się obrywa
Ukrywasz to co boli i rani jak baletnica
[Outro: kuqe 2115, Emi]
Też tak czasem mam
To nie wstyd się bać, ja też się boję
Widzę w Tobie ten sam żar
To ten sam żar, który widziałem w sobie
I od dawna nie płonie
Ciężej złapać mi oddech
Chcę, żebyś była mała, potrafiła mi uwierzyć
Czuła się zrozumiana i nie bała się oceny
Przestań tyle gadać, zróbmy to jak się należy
Też mam dosyć tego świata, chodź, znajdziemy sobie lepszy