Ralph Kaminski
Tygrys
Wódz powiedział to jest bardzo złe
I kara spotka nas
Żyłem sobie i czekałem
Bałem się, że w końcu dorwie mnie

Szkoła, Kościół i rodzina
Od małego tresowali mnie
Duszę mą rozpakowałem
I ruszyłem w wielki świat
Śpiewałem

Całuj mocno, przytul mnie
Tutaj właśnie zgubię się
Od zagłady ocal mnie
Tygrys znów chce pożreć mnie

Znowu obezwładniasz mnie
Zacznij niebezpieczną grę
Gdzieś ukradkiem schowam się
Na paluszkach dorwiesz mnie
I śpiewam

Tygrys z klatki szybko zbiegł
I już nie słucha się
Myśli, myśli coraz śmielej
Nie uciekaj, dorwie Cię
To w naturze naszej przecież jest
Choć wciąż zaprzeczać chcesz
Wielka dżungla znowu wzywa mnie
Na polowanie czas
I śpiewam

Całuj mocno, przytul mnie
Tutaj właśnie zgubię się
Od zagłady ocal mnie
Tygrys znów chce pożreć mnie

Znowu obezwładniasz mnie
Zacznij niebezpieczną grę
Gdzieś ukradkiem schowam się
Na paluszkach dorwiesz mnie
I śpiewam