Zenek Kupatasa
Bajeczki
A ja dziękuję, ja w to nie wierzę
Proszę tym mamić innych ludzi
Nie potrzebuję, pan chyba żartuje
Skąd przekonanie się pana bierze?

Oj nie to przecież powykręcane
Półprawdy gorsze są od kłamstwa
Piniądz dla pana na ulicy leży
Bo w każdą bajkę zawsze ktoś wierzy

Tyle bajeczek jest na tym świecie
W które uwierzysz, które to śmiecie
Tyle bajeczek

Nie chcę, nie muszę i nie potrzebuje
Bajek co sprawią, że lepszy się poczuję
Nie chcę, nie muszę i nie trzeba mi
Bez tych bajeczek, dobrze tu mi

Oj panie coś pan taki uparty
Taki pokorny, a nos tak zadarty
Męczy mnie pan, chce zmusić do swego
A to prowadzi tylko do złego

Tak sobie myślę, straszne to przecież
Chcieć porządkować wszystkich na świecie
Według własnego widzimisię
Coś chyba w głowie miesza ci się
Tyle bajeczek jest na tym świecie
W które uwierzysz, które to śmiecie
Tyle bajeczek

Nie chcę, nie muszę i nie potrzebuje
Bajek co sprawią, że lepszy się poczuję
Nie chcę, nie muszę i nie trzeba mi
Bez tych bajeczek, dobrze tu mi