Daria Zawiałow
Kundel Bury
[Zwrotka 1]
Zamknęłam już furtkę, ruszam tam
Spakowałam ładnych, parę lat
Chciałam zabrać twoich piegów gram
Ale nie zmieszczą się
Bo za mało miejsca dla nich jest

[Refren 1]
Nie, nie
Nie będę łkać i wciąż zachodzić w głowę
Nie, nie
Bezwstydne myśli uciekajcie sobie hen

[Zwrotka 2]
Schowałam już kluczyk, płynę w pław
Umiem pływać, choć topiłam się nie raz
Tam gdzie dotrę, będzie ciepły nurt
Pyszny keks, świeży tekst
No i zapach nowych świec

[Refren 2]
Nie, nie
Nie zacznę pić i znowu lamentować
Nie, nie
Bezwstydne myśli muszę w końcu schować
[Refren 1]
Nie, nie
Nie będę łkać i wciąż zachodzić w głowę
Nie, nie
Bezwstydne myśli uciekajcie sobie hen

[Mostek]
Jak na Marsie po ciemniejszej stronie gdzieś
Chyba zabłądziłam, zaplątałam się
Mimo biżuterii, nie dostrzegasz mnie
Muszę iść, ty tak dostojny kusisz lecz

[Refren 1]
Nie, nie
Nie będę łkać i wciąż zachodzić w głowę
Nie, nie
Bezwstydne myśli uciekajcie sobie hen

[Refren 3]
Nie, nie
Nie zacznę wyć i wiecznie lamentować
Nie, nie
Bezwstydne myśli muszę w końcu schować gdzieś

[Porefren]
Nie będę łkać, nie będę wyć
Nie będę łkać, nie będę wyć
Nie będę łkać, nie będę wyć dziś