Szpaku
LSD
[Zwrotka 1: Młodzian]
Mam wyjebane na to co powiedzą o tym inni
Ziom mam chore jazdy jak Kuban i czuję jej dotyk
Jestem sobą, mam swój świat i w chuju mam to
Na trakach jestem ćpunem, muza to jest mój narkotyk
Mogą mówić co chcą, możesz mówić co chcesz o mnie
To nie jest comeback, ja jestem tutaj ciągle
Tracki wypchane stylem, nie tak jak portfel
Lecz z czasem też będzie wypchany portfel, więc zamknij mordę
Żyjemy w Polsce a czuję się jak w Campton
My to nygusy, psy działają tak, by zamknąć nas
Dajcie kałachy a zobaczą co to hardcore
Się przejedziemy z nimi, kurwo czytaj "suchy las"
Za linijki oddam wszystko pizdo, działa to na mnie jak crack
Chcę więcej, więcej tego brać chcę tego, kurwa mać
Odkąd pamiętam zawsze ciągnęło mnie tylko do zła
Dalej do szczytu, niż dna, mówisz, że rap prowadzi mnie tam
Mówili (he he), pierdoliło mnie to zawsze
Co mówią inni, sami nie wiedzą czego chcą tak naprawdę
Zawijam holandię a z nią włączam zajawę
Wbijam w studio, robię klimat i rozpierdalam membranę
Moje miasto rośnie w siłę, tą siłą jesteśmy my
Ludzie żyją tu promilem, dragami, taki tu syf
My robimy co kochamy, to co pozwala nam żyć
I ze sceny nie zejdziemy, sceną jesteśmy my
Nie zamydli oczu nam żaden kwit
Dobrze wiemy jak to jest, nie mieć nic
Szemrane interesy, ustawki, wymianki, z ręki do ręki, deal
Spać nie można spokojnie
24 orient, ciągle myślę czy nie wjadą psy
Tu żyje się szybko, nie jeden umarł młodo
Nie jeden chciałby zacząć życie na nowo
Problemy jak ogon, chodzą za tobą
Może czas pomyśleć, czy dobrą idziesz drogą
Gram solo, gram zwroty z ziomami, skillsami
Moje ziomy to białe nygusy a nie pedalskie chłopczyki z rurami
Sportowe świry z nami są od wielu lat, tak brną w to
Dalej siłownia, breakdance, MMA, wielu z nich ma jakąś zajawę
A ty ścigaj nas, za to że palimy trawę
Od wielu lat, tak latamy ponad prawem
[Refren: Szpaku]
Dla nas to nic, rap to moje LSD
Z młodzianem sztama razem ćpamy dziś ten syf (A ty?)
Ciągle psioczysz chciałbyś być tu gdzie my (A my?)
Mamy w piździe co tam psioczysz sobie bitch
Dla nas to nic, rap to moje LSD
Z młodzianem sztama razem ćpamy dziś ten syf (A ty?)
Ciągle psioczysz chciałbyś być tu gdzie my (A my?)
Mamy w piździe co tam psioczysz sobie bitch

[Zwrotka 2: Szpaku]
Ciągle to samo na blokach wóda,gibon,ściechy (skrt)
Chłopaki w dresach na murku znów pędzlują jakiś syf ty..
Żyją w tym świecie jaki Donnie..a mieli tu robić se Bonnie
Słucham Mobbyn jak ich mijam gdzie jest kurwa ich hajs Bitch?
Robię "beng"..niech to niesie się na bloki
Robię skrt..niech słuchają tego foki (ahaa..)
Niech kwit lepi się jak topy do kiermany
Dawaj moje money,money zrobimy z Morąga..Stany (ahaa..)

[Refren: Szpaku]
Dla nas to nic, rap to moje LSD
Z młodzianem sztama razem ćpamy dziś ten syf (A ty?)
Ciągle psioczysz chciałbyś być tu gdzie my (A my?)
Mamy w piździe co tam psioczysz sobie bitch
Dla nas to nic, rap to moje LSD
Z młodzianem sztama razem ćpamy dziś ten syf (A ty?)
Ciągle psioczysz chciałbyś być tu gdzie my (A my?)
Mamy w piździe co tam psioczysz sobie bitch
Dla nas to nic, rap to moje LSD
Z młodzianem sztama razem ćpamy dziś ten syf (A ty?)
Ciągle psioczysz chciałbyś być tu gdzie my (A my?)
Mamy w piździe co tam psioczysz sobie bitch