[Intro]
Dzięki wielkie Taco za nominację
Eyy

[Zwrotka]
Bajki pleciesz, całą kasę, którą zarobiłem robię w necie
Przylutowałem pieczęć, przycumowałem jesień
Żeby w głowie była przestrzeń
Bo chcę robić więcej i głośniej, a nie szeptem
Już odkładam na mój łańcuch cały w srebrze
Nie ze złota żeby pamiętać skąd jestem
Nie ze złota żeby pamiętać skąd jestem
Wszystkie palce lepkie, ale nie jestem złodziejkiem
Tylko konsumentem, dlatego chcę więcej
Żeby 200 było lekkie, bo reszta to bezsens
Ale trzeba przeżyć trochę czasu w dzikim mieście
Ale trzeba kupić trochę czasu w dzikim mieście
Ten co kombinuje to ma najlepsze podejście
Albo to zrozumiesz, albo życie da ci lekcje
Zaklejone oczy, ale dalej na oriencie
Muszę trzymać łeb na karku, takie życie na patencie