Tau
ON
[Zwrotka 1]
Moje słowa są bezwzględnie dla wszystkich
Nawet kiedy wszyscy są bezwzględni dla mnie
Bez względu na rasę, wyznanie czy klasę społeczną
Uwzględniłem przywitanie - cześć
Spójrz na mnie - jesteśmy tacy sami
A czemu tacy jesteśmy że się sami poróżniamy?
Czasami myślimy inaczej, o prawdzie, o Bogu
Naprawdę to powód
By bać się być razem i znaleźć kompromis co łączy?
Te małe pomosty ludzkości, słowa?
Jest tyle liter, które można łączyć w zdania
A ludzkie życie ma rozłączyć mowa?
Łączy nas prawda, a kłamstwo rozłącza
Naprawdę nie kłamię, ja tylko połączam
I łączy nas sekret, a zdrada rozłącza
Ja zdradzę ci sekret, tylko nie wyłączaj
Mam na imię Piotr, Tau to pseudonim
Ten znak to synonim, nas, włączonych
Mam tyle do zaoferowania, moje zainteresowania
To nie tylko i wyłącznie wiara
Choć tylko i wyłącznie wiara nam pozwala
Interesować się ofertą, którą świat nam przedstawia
W końcu! Tak się przedstawiam milionom słuchaczy przełączam na odbiór

[Refren]
Kiedy włączysz mnie, ja połączę cię
Bo ON włączył mnie, i wyłączył śmierć
Kiedy włączysz, włączysz, włączysz, włączysz
ON. Odsiecz
Karmi mnie...
Włącz go do życia, włącz - ON, włącz - ON
Karmi mnie...
Włącz go do życia, włącz - ON, włącz - ON
Karmi mnie prawdziwym światłem dnia
I pozwala lepiej widzieć świat, ON
[Zwrotka 2]
Łączę się w bólu z bliźnimi gdy cierpią, nie wyłącznie w Aleppo
Ale pod moim domem tacy też są
Niedaleko nas, wyłączone społeczeństwo
Wielką biedą bezrobociem siedzą w kropce z alkoholem i łączą te kropki
A kto ich oświeci jak odnaleźć włącznik do życia gdy błądzą w ciemności?
Jestem mężem i ojcem, połączył nas węzeł małżeński, a rozłączy śmierć
Czasem wiążę koniec z końcem, ale koniec końców, będziemy na dobre i złe, ej
To dobrze czy źle? Że nikogo nie wyłączam kiedy myślę o ludziach
Nie mam na wyłączność życia, mam wyłącznie życie, włącz ducha i słuchaj
Jestem człowiekiem jak Ty
Pragnę pokochać i być pokochanym
I pokonać wroga nie być pokonanym
Dołączysz do walki? Połączymy siły
Zrozumiałem, że byłem zarozumiały
Zrozum, że nie zrozumiesz tej prawdy bez zrozumienia wiary
Nie ma porozumienia między rozumem a sercem
Gdy rozumujesz błędnie kwestie z szeroko rozumianym grzechem
A ON? Jest jak tlen i azot
Uduszę się bez niego zwiąż mnie prawdą
Duszę się gdy zasłaniam się maską
Wyduś ze mnie kłamstwo
Dusze bez tego powietrza już nie oddychają, to dialog
ON nam odpowiada na pytania
I nie odpowiada za nas, a to nam odpowiada
Gdy podpowiada prawdę, to zaprawdę powiada
To ON, włącz go do swojego świata
[Refren]
Kiedy włączysz mnie, ja połączę cię
Bo ON włączył mnie, i wyłączył śmierć
Kiedy włączysz, włączysz, włączysz, włączysz
ON and ON
Karmi mnie...
Włącz go do życia, włącz - ON, włącz - ON
Karmi mnie...
Włącz go do życia, włącz - ON, włącz - ON
Karmi mnie prawdziwym światłem dnia
I pozwala lepiej widzieć świat... Karmi mnie

[Outro]
Gdyby ludzie wybierali miłość
Przecież jest lepsza od zła
Na lepsze by się wszystko zmieniło
I lepszy byłby świat
Zapłakałem dziś nad światem
Bo on nad sobą już nie płacze
Gdy brat pogardził własnym bratem
Czy my mamy jeszcze szanse?
ON

[Tekst i adnotacje na Rap Genius Polska]