[Refren]
To nie ja, to nie ja, to nie ja
To nie ja, to nie ja
Jaaaaa
To nie ja, to nie ja, to nie ja
To nie ja, to nie ja
Jaaaaa
To nie ja, to nie ja, to nie ja
To nie ja, to nie ja
Jaaaaa
To nie ja, to nie ja, to nie ja
To nie ja, to nie ja

[Zwrotka I]
Za mną stoi anioł stróż, niczego się nie obawiam
Świadectwo miałem z paskiem, nigdy nie był ze mnie badass
A jak patrzę na jej biust myślę, że lekka przesada
Może porucham jak pochwalę się, ile zarabiam
Nie siedziałem w dragach, no i palę tylko linki
Jak pcham ją od tyłu no to tylko w walentynki
I w ogóle nie podobają się mi męskie (?)
Spodnie mają być jak dla chłopa, a niе jak dla cipki
Tyyy, lubię Chakalaka chipsy
Nie, ziomek, przestań
Tyyy, córеczkę nazwę chyba Britney
Tak bardzo nie mogę doczekać się dziecka

[Refren]
To nie ja, to nie ja, to nie ja
To nie ja, to nie ja
Jaaaaa
To nie ja, to nie ja, to nie ja
To nie ja, to nie ja
Jaaaaa
To nie ja, to nie ja, to nie ja
To nie ja, to nie ja
Jaaaaa
To nie ja, to nie ja, to nie ja
To nie ja, to nie ja
To nie ja, to nie ja, to nie jaaaaa
To nie jaaaaa

[Zwrotka II]
Nigdy nie piłem alkoholu, nie dotknąłem wódki
Kłamałem wcześniej, że mnie wyjebali ze studniówki
Ogólnie tak naprawdę to rzadko, co bywam smutny
Nawet kiedy mi mówiły, że jest zbyt za malutki
Co niedzielę chodzę do kościoła, modlę się do Boga
O to, żeby PIS miał władzę i przedłużał ciągle lockdown
Chce większe podatki, no bo jak to ma wyglądać
Ma być więcej 500+, nie ma mowy o aborcjach, no już
Przecież nic się nie dzieje, oprócz tego, że się dowiedziałem o Przemku z Maciejem
Świat schodzi na psy albo raczej dziecinnieje
Jakim trzeba być idiotą, żeby wierzyć w pandemię

[Refren]
To nie ja, to nie ja, to nie ja
To nie ja, to nie ja, to nie ja
Jaaaaa
To nie ja, to nie ja, to nie ja
To nie ja, to nie ja, to nie ja
Jaaaaa
To nie ja, to nie ja, to nie ja
To nie ja, to nie ja , to nie ja
Mam nadzieję, że to kumasz dzieciaku
A jak tego nie kumasz, no to skumaj
Ha ha ha ha ha
To nawet nie jest o mnie, to nie ja