Miły ATZ
Jesteś bydłem
[Zwrotka 1: Miły ATZ]
Yo, nie wiem czy to już dobrobyt
Ale wiem, że jesteśmy co najmniej na dobrym tropie
Za droga łycha i dymy na kompie
Włoska szama, indyjskie konopie
Tak spędzamy czas we wschodniej Europie
Młodzież w kwiecie wieku
Ważne, że wjeżdża i ważne, że kopie
Ważne, że zależy nam na człowieku
Bilety tam, powrót, kolejny ziemi obrót
Pod butem na zmianę marmur i pozbruk
So good, za kilka lat chcę dom i ogród
Bo chodzi o rozwój
Mimo, że polityka to w biały dzień rozbój
Wychylamy się za bardzo w prawo, weź prostuj
Jak Ci braknie tchu, zrób se postój

[Refren: Miły ATZ, Marceli Bober, Siles]
Dla nich jesteś tylko bydłem, orłem ze złamanym skrzydłem
Dymam ich codziennymi wyborami i dezynfekuję rączki mydłem
Dla nich jesteś tylko bydłem, orłem ze złamanym skrzydłem
Dymam ich codziennymi wyborami i dezynfekuję rączki mydłem
Dla nich jesteś tylko bydłem, orłem ze złamanym skrzydłem
Dymam ich codziennymi wyborami i dezynfekuję rączki mydłem
Dla nich jesteś tylko bydłem, orłem ze złamanym skrzydłem
Dymam ich codziennymi wyborami i dezynfekuję rączki mydłem

[Zwrotka 2: Marceli Bober]
Dla nich jestem tylko bydłem
Orłem ze złamanym skrzydłem
Chcieliby upaść mnie jak świnkę
Potem doić mnie jak Milkę
To co wbrew ludziom jest korzystne
Przesiąknięte dobrobytem
Chciwość zabarwiona przepychem
A wielu walczy o normalne życie
Całe zło świata chciałbym na barkach
A największym złem moja własna empatia
Żyję lepiej niż chciałbym
Lepiej niż myślałem sam za dzieciaka
Z kranu nadal leci woda
Na całe szczęście do picia jest zdatna
W lodówie od cioci obiad
Ale na gastro z UberEats szamka
[Refren: Miły ATZ, Marceli Bober, Siles]
Dla nich jesteś tylko bydłem, orłem ze złamanym skrzydłem
Dymam ich codziennymi wyborami i dezynfekuję rączki mydłem
Dla nich jesteś tylko bydłem, orłem ze złamanym skrzydłem
Dymam ich codziennymi wyborami i dezynfekuję rączki mydłem
Dla nich jesteś tylko bydłem, orłem ze złamanym skrzydłem
Dymam ich codziennymi wyborami i dezynfekuję rączki mydłem
Dla nich jesteś tylko bydłem, orłem ze złamanym skrzydłem
Dymam ich codziennymi wyborami i dezynfekuję rączki mydłem