Donatan
Pełnia
Młodość, wieczna młodość
Nie da ci tego ani krem, ani nawet fotoszop

[Intro]
Bo kiedy już zgaśnie balaska
Matka noc nie chodzi spać
Budzi nas

[Refren x2]
W tę noc choć z nami, bo pełnia nam dziś wypada
Tańcz pij, wesoło żyj, jak co dzień nam nie wypada

[Zwrotka 1]
Dwanaście lat już wystukuję równy rytm
Jest dzisiaj, zaraz, jutro pora żeby wyjść
Więc nie mów mi dobranoc, kiedy budzi się zew
Pod peleryną nocy wre gorąca krew
Bo to, bo to jest właśnie noc
Gdy wychodzimy w mrok, by śnić na jawie
Aż do rana!

[Refren]

[Zwrotka 2]
Głośniki ledwo wytrzymują tłusty bit
Tu nikt już nie udaje, chcemy sobą być
Jak ogień niepokorny, nie powstrzyma nas nikt
Weź łyk ognistej wody, nasze zdrowie pij!

[Refren]