Zey
Puste marzenia, puste główki
Puste marzenia i puste główki
Chcą mieć wszystko z najwyższej półki
Szkoda zachodu, więc robimy ruchy
Robię fote, slajd dla moich ludzi

Każdy dzień to jest mój dzień
Chociaż nie czuję się królem jak Luter
Lubię brać życie pod lupę
Lubię se wypić kawę nie lurę
Za małolata rezało się w gierę i rzucało lure
Dzisiaj rzucamy do gibona dwóje
Typ se nawija o stawianiu wódy
A pyta mnie o poczęstunek
Na mojej twarzy jest częściej frasunek
Każdy to czuje
Nie mogę palić, bo łapie mnie krzywa
Że skończę jak każdy w tym tłumie, co

Puste marzenia i puste główki
Chcą mieć wszystko z najwyższej półki
Szkoda zachodu, więc robimy ruchy
Robię fote, slajd dla moich ludzi

Nie wiem czy jeszcze dorosłem na pewno
Głupoty są za mną i wiele przede mną
Kiedyś biegałem najebany Perłą
Dziś przez kontuzje nie biegam daleko
Ale ogarnę to pewność
Zbijamy pionę, nie besos
Nie chcę już myśleć o sobie
Przecież jesteście tu ze mną
Kusi mnie pogoń za pengą
Nie obchodzi przeszłość
Ty myślisz, że przeżyłeś piekło
Na de_inferno