P.A.F.F.
Inna
[Produkcja: P.A.F.F.]

[Zwrotka 1]
Mam to po mamie i tacie, na świat spoglądam inaczej
Jestem na bakier z głównym nurtem myślenia (no rejczel)
Legitymację mam na to dokładnie w pierwszym akcie
Bo urodziłam się taka i taka już będę zawsze
Podaruj mi babie lato i dużą cukrową watę
Bo czytam prasę w trzech językach wspominając Alma Mater
Jestem tego warta, chociaż nie jestem święta
Lalka Barbie, by być jak ja, musiałaby stanąć na rzęsach
Raperka-trendsetterka, szmulka-rewelka - hejka!
Na dłoniach french, na dole brazylianka, choć zimna jak Angielka
Jestem nie z tego świata; ke-ke-ke-K-Pax
Dla każdej kategorii ja to osobna tabelka
(Heeej!) Moje stilo jest dziewczyńskie
A moje skille są typowo skurwysyńskie
Na całą resztę gwiżdżę ot tak sobie
Bowiem, ponieważ, gdyż, jako że, dlatego, albowiem

[Refren]
Inna, jestem inna
Ta cecha u mnie jest nagminna i tam gdzie być powinna
Inna, jestem inna
Ruszam pupą, ruszam głową, tak ja mam osobowość
Inna, jestem inna
Ta cecha u mnie jest nagminna i tam gdzie być powinna
Inna, jestem inna
Po stronie DNA leży tego wina

[Zwrotka 2]
W tym kraju mają ze mną skaranie boskie
Ranię uczucia, wyzwalam skrajne emocje
Nie uchodzę za statystyczną Polkę, co wciska parasolkę w bruk
Chociaż nosi ją by zrobić demolkę
Przez to często mówią mi, że jestem dziwna dzi-dzi-dziwna
Ta tajemnicza, prawie jak wojownik ninja
A ja odpowiadam im, że jestem sobą sobą
Mój charakter trzyma dżilion srok za ogon
Jak to? Tak to, zaufaj faktom
G do O do N do X, mam ten X-Factor
Koktajl genów wybuchowy jak reaktor
Zaskoczony akcją? Rączki na klakson
Beep beep, wjeżdżam gładko
Nie daję wam zasnąć, to moje hasło
Trzymam na baczność waszą atencję
Trochę jak na złość, ale taka już jestem
Rzucam się do gardła jak karma
Purpurowa krew spływa po kokardach
Albo jak dalia siedzę i pachnę
Z wanny pełnej piany wyskakuję w kapcie
Myślałeś, że jestem inna, co?
Tu muszę się z Toba zgodzić, bo
To jest co, co w sobie najbardziej kocham
Urodziłam się taka i nie umrę jako kopia

[Refren]

[Bridge]
I już nic się w tym temacie nie zmieni
Choćbyś chciał
Dopóki będę stąpać po Ziemi
Ja to ja, ja to ja, ja to ja
Psy szczekają, ktoś zostaje
Karawana-na-na jedzie dalej

[Refren]